Archiwum dla dnia 7 grudnia 2013

Nerwowa sobota

Od rana był wiatr, może nie za dużo go było, ale był. Niestety, bardzo ważne były momenty, gdy zdecydowanie zmieniał kierunek. Największe problemy mieli z tym ... sędziowie. Baaardzo dużo czasu spędzali na oczekiwaniu, czy wiatr wróci do starego kierunku. Na, ale morze, głęboka woda, długie liny kotwiczne. Dla nas zaczęło się dobrze, ale też i źle, bo nerwowo. Pierwszy wyścig w wykonaniu Piotra taki sobie, ok. 20 miejsca. Za to Gołębie, startujące w jednej grupie, rewelka, 1-2 miejsce na jedynce. Meta: Wika 1, Gołąb 4. No i to ale: Wiktoria ma na znaku konfliktową sytuację z Chorwatem. Po wyścigach protest, wielka nerwówka, na szczęście zrobiłem zdjęcia, które chyba przesądziły o naszej w...

czytaj więcej